Najnowsze artykuły
- Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
- ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
- Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
- Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henry David Thoreau
12
7,1/10
Urodzony: 12.07.1817Zmarły: 06.05.1862
Henry David Thoreau (ur. 12 lipca 1817 w Concord, zm. 6 maja 1862 w Concord) amerykański pisarz, poeta i filozof - transcendentalista.
Thoreau urodził się i spędził prawie całe życie w miasteczku Concord w stanie Massachusetts. W 1837 ukończył studia na Uniwersytecie Harvarda i został nauczycielem w szkole miejskiej w Concord. Wkrótce zaprzyjaźnił się z Ralphem Waldo Emersonem. Był jednym z ważniejszych członków działającego w latach 1836 - 1843 Klubu Transcendentalistów. W latach 1840 - 1844 Thoreau wraz z R. W. Emersonem, Th. Parkerem i Margaret Fuller wydawał The Dial - oficjalny organ Klubu, w którym zadebiutował jako poeta i eseista. Jeden ze zwolenników prymitywizmu. Popierał obywatelskie nieposłuszeństwo jako formę walki z władzą i poszanowanie środowiska naturalnego (był fleksitarianinem). Był również zagorzałym abolicjonistą sprzeciwiającym się niewolnictwu i legalizującemu je prawu USA. W 1845 przeniósł się do zbudowanej przez siebie chaty nad stawem Walden, położonym w lasach concordzkich. W trakcie dwuletniej samotności napisał swoje najsłynniejsze dzieło Walden, które stało się biblią brytyjskich radykałów, późniejszych założycieli Partii Pracy.http://www.thoreausociety.org/
Thoreau urodził się i spędził prawie całe życie w miasteczku Concord w stanie Massachusetts. W 1837 ukończył studia na Uniwersytecie Harvarda i został nauczycielem w szkole miejskiej w Concord. Wkrótce zaprzyjaźnił się z Ralphem Waldo Emersonem. Był jednym z ważniejszych członków działającego w latach 1836 - 1843 Klubu Transcendentalistów. W latach 1840 - 1844 Thoreau wraz z R. W. Emersonem, Th. Parkerem i Margaret Fuller wydawał The Dial - oficjalny organ Klubu, w którym zadebiutował jako poeta i eseista. Jeden ze zwolenników prymitywizmu. Popierał obywatelskie nieposłuszeństwo jako formę walki z władzą i poszanowanie środowiska naturalnego (był fleksitarianinem). Był również zagorzałym abolicjonistą sprzeciwiającym się niewolnictwu i legalizującemu je prawu USA. W 1845 przeniósł się do zbudowanej przez siebie chaty nad stawem Walden, położonym w lasach concordzkich. W trakcie dwuletniej samotności napisał swoje najsłynniejsze dzieło Walden, które stało się biblią brytyjskich radykałów, późniejszych założycieli Partii Pracy.http://www.thoreausociety.org/
7,1/10średnia ocena książek autora
2 070 przeczytało książki autora
5 813 chce przeczytać książki autora
154fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Od Walta Whitmana do Boba Dylana. Antologia poezji amerykańskiej
7,6 z 43 ocen
276 czytelników 5 opinii
1998
Powiązane treści
Aktualności
1
Publicystyka
Marcin Waincetel
10
Międzynarodowy Dzień Muzyki i muzycy w literaturze
Publicystyka
LubimyCzytać
2
Niech będzie znów zielono
Aktualności
LubimyCzytać
26
Najpopularniejsze książki w Google. Jakich tytułów szukają internauci?
Łatwo jest policzyć, która książka najwięcej zarobiła, która najlepiej sprzedaje się w księgarniach. Wreszcie – który pisarz jest najczęściej przekładany na inne języki, albo który...
Publicystyka
Anna Sierant
18
„Czytamy, żeby wiedzieć, że nie jesteśmy sami” – książki o doświadczaniu samotności
Autorem powyższego cytatu jest twórca m.in. „Opowieści z Narnii” C. S. Lewis. Choć lektura bywa często ucieczką od rzeczywistości pełnej samotności, może również o niej traktować....
Aktualności
Ewa Cieślik
2
Przeczytaj książki, weź udział w konkursie „Projekt Utopia” i zmień świat!
Trwa konkurs „Projekt Utopia”, który zainteresuje wszystkich, którzy lubią sięgać po pióro, a dodatkowo chcą zmieniać świat na lepsze. Autorzy najciekawszych opowiadań otrzymają...
Varia
LubimyCzytać
276
Czytamy w weekend
Koniec lutego za pasem, a co za tym idzie koniec Plebiscytu. Kiedy większość z was będzie przewracać kolejne strony wciągających książek, my będziemy odświeżać stronę plebiscytu i...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Uważam, że zdrowo jest być samemu przez większość czasu. Przebywanie w towarzystwie, nawet najlepszym, szybko staje się nużące i wyczerpując...
Uważam, że zdrowo jest być samemu przez większość czasu. Przebywanie w towarzystwie, nawet najlepszym, szybko staje się nużące i wyczerpujące. Uwielbiam być sam. Nigdy nie spotkałem przyjaciela, który byłby równie przyjazny jak samotność. Jesteśmy zwykle bardziej samotni, kiedy wychodzimy między ludzi, niż kiedy zostajemy w domu.
698 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Walden, czyli życie w lesie Henry David Thoreau
7,5
Thoreau ma wiele wspaniałych spostrzeżeń i mnóstwo miłości do przyrody. Momentami niestety wszystko to ginie pod natłokiem przypisów (choć to nie wina autora...) i zdań, które zdają się nie wynikać z siebie nawzajem.
Należy też pamiętać, że teorie pisarza sprawdzają się konkretnie dla niego - samotnika, artysty, osoby o ogromnym samozaparciu - niekoniecznie zaś będą trafne dla ludzi mających jakiekolwiek zobowiązania czy potrzeby społeczne.
Ponadto, łatwo wskazać skróty myślowe. Thoreau twierdzi, że mieszkając w samotni, pracował jeden dzień w tygodniu - nie liczył jednak jako pracy rąbania drewna, łowienia ryb, przygotowywania posiłków, budowania chaty, wykonywania przedmiotów, które to czynności z wiadomych powodów zabierały mu lwią część dnia. Nie do końca kupuję tłumaczenie, że są to "przyjemności", a na pewno nie można tego słowa użyć uniwersalnie w stosunku do większości populacji.
Mimo to traktat jest piękny i zachęca do eskapady w głąb natury.
Walden, czyli życie w lesie Henry David Thoreau
7,5
Chciałbym napisać, że z "Waldenem, czyli życiem w lesie" mam trochę problem, ale zupełnie nie jest to prawda; ta książka się po prostu bardzo źle zestarzała. Nie będę oszukiwać, że opisy przyrody nie są piękne, bo absolutnie są, a zachwyt Thoreau nad naturą jest ujmujący, nawet jeśli momentami dla mnie nudnawy. Ale dla mnie - kogoś innego może to absolutnie zachwycić.
Natomiast jeśli chodzi o pozostałe rzeczy... Thoreau zaczyna od mówienia, że nie będzie oceniał innych za ich sposób życia, a jedynie przechwalał się swoim, po czym niestety całą książkę, gdy tylko pisze o ludziach żyjących inaczej niż on, to ocenia. Jest przy tym arogancki i patrzący na innych z góry - to buceriada, jakiej od dawna nie widziałem w książce, zwłaszcza tej pretendującej do miana literatury bardziej lewicowej. I tak jak wczytując się w biografie Thoreau ewidentnie widać, że działał na rzecz mieszkańców swojego miasta, Concord, (czy też działał przeciwko niewolnictwu w USA),tak w jego dziele tego po prostu nie ma. Thoreau ocenia innych za pracę na polu całymi dniami, w następnym rozdziale opisując, jak przez jakiś czas nic nie czytał, ponieważ okopywał fasolę. Czy to hiperbola jego pracy i w rzeczywistości pracował mniej? Być może, ale wychodzi z tego tylko hipokryzja, a niesmak pozostaje.
Bywa też tak, że Thoreau opisuje, jak to mieszkańcy Concord nic nie czytają i się nie uczą, a przecież pieniądze miasteczka mogłyby być przeznaczone na szkołę i naukę, a nie coś innego. I o ile jest w tym sens, to Thoreau skupia się tylko na ocenie mieszkańców miasteczka, negatywnej zresztą, właśnie dlatego, że nie zależy im na nauce, zamiast zastanowić się, dlaczego te osoby nie chcą się uczyć. Czy nie stoi za tym brak świadomości na temat tego, że nauka jest potrzebna, a może jakich innych zasobów brakuje mieszkańcom Concord. Thoreau jest bardzo uprzywilejowany, ale zupełnie tego nie dostrzega, mierząc wszystkich swoją miarą, bez zauważenia, że ktoś może nie mieć warunków na naukę.
Zresztą nawet gdy Thoreau mówi o tych osobach, które uznaje za mądrych i wartościowych rozmówców, a które nie skończyły szkoły, to wychodzi z niego protekcjonalność względem nich i patrzenie na nich z góry albo mówienie o nich z politowaniem.
Nie będę się rozwodzić na temat używania przez niego nieaktualnego słownictwa na temat Pierwszych Narodów z Ameryki Północnej oraz o jego braku wiedzy na temat dietetyki i działania ludzkiego organizmu - to można by wybaczyć, ale pozostałych rzeczy niestety nie mogę. Czy warto czytać dla tych opisów przyrody? Nie wiem. Ja z tej książki wyciągnąłem jedynie frustrację, ale może kogoś innego coś w niej jednak uszczęśliwi :P.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Henry David Thoreau?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad